To były typowe, piłkarskie szachy. Obie drużyny za cel obrały sobie przede wszystkim defensywę i to, by nie stracić gola. Okazje bramkowe jednak były, a u nas cichymi bohaterami są z pewnością skrzydłowi - Nicola Zalewski i Przemysław Frankowski, którzy biegali przez pełen dystans 120 minut, mocno szarpali i sprawiali kłopoty defensywie rywali, a na koniec pewnie wykorzystali swoje jedenastki. Przede wszystkim była wola walki, charakter i po prostu drużyna, czego brakowało podczas całych eliminacji do Euro 2024 w Niemczech.
Finalnie po pokonaniu Estończyków w półfinale baraży o awans do turnieju głównego (5:1), wczoraj rozprawiliśmy się w finale barażowym z Walijczykami. Po bezbramkowym remisie, w rzutach karnych biało-czerwoni pokonali miejscowych 5:4. W ostatniej kolejce strzałów z 11 metrów Wojciech Szczęsny zatrzymał zawodnika Leeds United - Daniela Jamesa. Po chwili w naszych szeregach zapanowała euforia, bo mimo, że te eliminacje były dla nas fatalne, podobnie jak cały rok 2023, to w barażach drużyna trenera Michała Probierza stanęła na wysokości zadania.
Mistrzostwa Europy odbędą się w czerwcu i lipcu tego roku, a gospodarzem turnieju są Niemcy. Polacy w grupie zagrają z bardzo silnymi rywalami. Mowa o aktualnych wicemistrzach świata - Francuzach, jak również drużynach Holandii i Austrii.
Mecze Polaków podczas Euro 2024
Niedziela, 16 czerwca:
Polska – Holandia (15:00, Hamburg)
Piątek, 21 czerwca:
Polska – Austria (18:00, Berlin)
Wtorek, 25 czerwca:
Francja – Polska (18:00, Dortmund)