Jeszcze nie wiadomo od kiedy, Wydział Gospodarczy Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze miałby zostać oficjalnie zamknięty. Na razie likwidacja jest tylko planem, który obejmuje nie tylko Jelenią Górę. Podobny los czeka najmniejsze w kraju wydziały gospodarcze w sądach okręgowych na terenie Elbląga, Gorzowa Wielkopolskiego, Kalisza, Krosna, Radomia, Słupska, Tarnobrzegu i Tarnowa.
Dla naszych mieszkańców oznaczałoby to, że z każdą sprawą gospodarczą musieliby jechać do Legnicy. Decyzji o likwidacji wydziału sprzeciwił się wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński, który wysłał pismo do ministerstwa sprawiedliwości. Przekonywał on, że podjęcie takiej decyzji znacznie utrudni życie jeleniogórzan i okolicznych przedsiębiorców, którzy z każdą sprawą będą musieli przemierzać sporą odległość.
Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiada, jednak, że liczba spraw gospodarczych jakie wpływały do jeleniogórskiego sądu okręgowego w minionym roku jest 2,5 - krotnie niższa od średniej krajowej wynoszącej 753 sprawy. Dodaje też, że limit trzech etatów w wydziale gospodarczym jest „drastycznie zawyżony”.
W 2008 roku do Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze wpłynęło ogółem 287 spraw gospodarczych, z tego 126 spraw pierwszoinstancyjnych i 161 spraw drugoinstancyjnych – czytamy.
Z uwagi na tak małą liczbę spraw Ministerstwo Sprawiedliwości uznało, że dojazd do Legnicy, ani dla mieszkańców, ani przedsiębiorców nie będzie stanowiło żadnego problemu. Podkreśla też, że projekt jest we wstępnej fazie uzgodnień i w toku dalszych prac rozważane będą wszelkie okoliczności istotne do podjęcia ostatecznej decyzji.