W sentymentalno–refleksyjną podróż po życiu i dziele papieża Jana Pawła II zabrali dziś widzów autorzy adaptacji „Tryptyku Rzymskiego”, którzy we wnętrzach restauracji Orient Express. w przededniu piątej rocznicy śmierci Ojca Świętego przypomnieli o tamtym wydarzeniu.
Pięć lat temu cała Polska i świat z niepokojem śledzili coraz gorsze wieści z Watykanu, gdzie papież Jan Paweł II odchodził do „Domu Pana”. 2 kwietnia 2005 roku smutek ogarnął nie tylko społeczność chrześcijan, ale też wielu ludzi nie będących gorliwymi wyznawcami wiary.
Dziś od tamtych chwil mija pięć lat. Odejście Jana Pawła II nabrało w tym czasie innego wymiaru. Spontaniczne akty przebaczenia i budowania zgody inspirowane śmiercią papieża, rychło zostały zapomniane. Podobnie i nauka naszego Rodaka zagubiła się gdzieś w meandrach serc tych, którzy w kwietniu 2005 roku deklarowali, że będą podążać papieskim szlakiem.
O tym wszystkim przypomnieli dziś uczniowie Gimnazjum nr 3 w Jeleniej Górze oraz muzycy (w tym Julita Halama i Marek Witkowski) z Zespołu Szkół z Oddziałami Integracyjnymi w Łomnicy. W refleksyjnym montażu słowno-muzycznym podpartym projekcją zdjęć i filmów obrazujących życie Karola Wojtyły i pontyfikat Jana Pawła II, wykonawcy obudzili w oglądających refleksje o życiu i przemijaniu. O celu, jaki przyświeca wierzącej społeczności.
Wszystko to na podstawie poematu medytacyjnego „Tryptyk Rzymski”, który papież Polak napisał w 2003 roku. Dziś dzieło to traktowane jest jako swego rodzaju testament Ojca Świętego. Prezentacja w nastrojowych światłach, przy portretach papieża i niecodziennej jak dla tego typu wydarzeń atmosferze dworca kolejowego nadała wieczorowi szczególnego wymiaru. Na widzów czekał też poczęstunek w postaci „papieskich” kremówek.
