Stojący przy wjeździe do miasta budynek blisko przędzalni Anilux został w końcu „opakowany” w urodzinowy billboard. Tyle tylko, że plakat trudno dojrzeć zarówno wjeżdżającym jak i wyjeżdżającym ze świętującej stolicy Karkonoszy.
Szpetny pawilon kiedyś należący do przędzalni to architektoniczna zakała Jeleniej Góry, psująca wygląd miasta od strony szosy zgorzeleckiej. Właściciele budynku chyba zdają sobie z tego sprawę, bo potraktowali cały obiekt jako swoisty słup reklamowy.
Przez długie miesiące kierowców „witał” potężny zawodnik sumo reklamujący jeden z funduszy kredytowych. Od jakiegoś czasu widnieje tam reklama piwa. Pisaliśmy o tym na łamach Jelonki, a sami internauci zasugerowali, że taki obiekt mógłby posłużyć do upowszechnienia świadomości, że Jeleniej Górze stuknęło 900 lat.
Urząd chyba posłuchał głosów mieszkańców, bo na jednej ścianie pawilonu zawisł niedawno jubileuszowy plakat z wizerunkiem ratusza i logo urodzin miasta. Co z tego, kiedy umieszczono go tak niefortunnie, że kierowcy go nie widzą? A i przed oczyma pasażerów śmiga niemal niezauważalnie, kiedy przejeżdżają obok budynku przy ulicy Sobieskiego.
Cóż, browar potęgą jest i basta. Jubileusz w tym przypadku znalazł się w jego zdecydowanym cieniu.
