Mecz od początku układał się pod dyktando gospodarzy. Najpierw wyszli oni na prowadzenie 3:1, po deblach – 4:2, następnie 7:3 i w końcu 10:6.
W ekipie z Lwówka pewnym punktem był Sławomir Dziaczyński, zabrakło natomiast większej zdobyczy punktowej pozostałych zawodników.
Kaczorów, który przed meczem znajdował się blisko strefy spadkowej w tabeli rozgrywek, wystawił w tym spotkaniu najsilniejszy skład od początku sezonu.
Mecze były zacięte, jednak w końcówkach setów często lepsi okazywali się gospodarze.
Ostatecznie zwyciężyli oni wyżej notowanych lwówczan 10:6 skutecznie wykorzystując atut "własnych ścian."
Punkty dla Kaczorowa:
Marcin Janecki 3,5 na 3,5 możliwe
Dariusz Białkowski 3 na 4,5 możliwe
Roman Kwiatkowski 2,5 na 3,5 możliwe
Leszek Chojnacki 1 na 3,5 możliwe
Karol Zwoliński 0 na 1 możliwe
Punkty dla Lwówka:
Sławomir Dziaczyński 4,5 na 4,5 możliwe
Marek Zatylny 1 na 4,5 możliwe
Dawid Sobczak 0,5 na 3,5 możliwe
Stanisław Ugrynowicz 0 na 2,5 możliwe
Damian Pieczarka 0 na 1 możliwe