Sobota, 1 marca
Imieniny: Antoniego, Dawida, Radosława
Czytających: 14897
Zalogowanych: 98
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Kalejdoskop obrazów, świateł i dźwięków. Sobotni wieczór teatralny

Niedziela, 7 sierpnia 2011, 12:11
Aktualizacja: Poniedziałek, 8 sierpnia 2011, 7:42
Autor: Petr
JELENIA  GÓRA: Kalejdoskop obrazów, świateł i dźwięków. Sobotni wieczór teatralny
Fot. Tomasz Raczyński
Wczorajszy wieczór Festiwalu Teatrów Wędrujących z pewnością zostanie długo w pamięci tych wszystkich, którzy uczestniczyli w przedstawieniach odbywających się pod Ratuszem w Jeleniej Górze. Niezwykłe popisy choreograficzne, kalejdoskop obrazów, świateł i muzyki – oto co zaserwowali publiczności artyści z Polski i zagranicy.

Po „Zapomnianych Podróżnych” i „Inwazji”, które odbyły się wczoraj na Placu Ratuszowym w godzinach popołudniowych, uczestnicy festiwalu mieli okazję zobaczyć „Wędrujące lalki Pana Pezo” w wykonaniu aktorów z Rosji, „Broekvent” belgijskiego teatru Wurre Wurre, „Wzlecieć, ulecieć” Teatru Cztery Żywioły z Chojnic i „Dywidendę” Teatru Fuzja z Poznania. Swoją drogą, było na co popatrzeć, albowiem każdy spektakl przedstawiał coś z „innej beczki”.

Najpierw – historia nastoletniej dziewczynki borykającej się z problemami osobowościowymi i mieszkającej w swym własnym, ustronnym świecie. Szafie pełnej wspomnień z dzieciństwa i lalek, które za sprawą fantazji przybierają formę przedziwnych, cudownych postaci. Później, surrealistyczny „Broekvent”, rozbrajająco zabawny przykład sztuki komediowej: kąśliwej, ale i trochę wzruszającej, zawierającej elementy burleskowe. Następnie coś o lataniu czyli o tym, czego człowiek pragnie od wieków; ukazanym przez pryzmat doświadczeń poety i marzyciela podejmującego próby fizycznego, ale i symbolicznego wzlotu.

Wreszcie – „Dywidenda”, trudna w odbiorze teatralna inscenizacja życia w świecie targanym kryzysem gospodarczym, którego geneza tkwi w ekonomii wirtualnej zamkniętej we wzorach i wykresach matematycznych. Spektakl świetny pod względem wizualnym i muzycznym, choć treściowo trochę chaotyczny.

– Rosjanie i Belgowie rozłożyli mnie na łopatki. Ich sztuka ukazuje świat poprzez groteskę i absurd, ale nie w sposób natrętny. Tu wszystko jest jasne, zrozumiałe. „Dywidenda” dla mnie samego była nieco za ciężka w odbiorze, ale oglądało się ją całkiem ciekawie ze względu na kolorowe światła i dynamikę aktorów, pozostających w ciągłym ruchu. Ogólnie rzecz biorąc, bawiłem się bardzo dobrze – podsumowuje Marek Pieczonka, jeden z uczestników.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile jest warte Twoje auto?

Oddanych
głosów
344
Poniżej 10 tys. zł
29%
10-30 tys. zł
30%
30-80 tys. zł
23%
80-120 tys. zł
7%
Powyżej 120 tys. zł
11%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Jedyna prawdziwa bitwa amerykańsko–rosyjska
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
112
Pożar w Sobieszowie – jedna osoba nie żyje
 
Aktualności
Turystyczna "petarda" powstanie w Piechowicach?
 
Aktualności
Tu doszło do mordu – przypomina krzyż pokutny w Łomnicy
 
Aktualności
Wał zagraża aż trzem miejscowościom
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group