Przede wszystkim wojsko to już nie obowiązek, ale pracodawca i to w obecnych warunkach rynkowych całkiem przyzwoity. Oferuje bowiem niemałe wynagrodzenie i dogodne warunki socjalne, przy minimalnych wymogach wykształcenia i umiejętności. Proces kwalifikacji do służby zawodowej odbywa się na bieżąco. Przykładowo w Świętoszowie jest to każdy czwartek, a w Międzyrzeczu i Bolesławcu, każdy wtorek.
Są tacy, którzy postanowili nie czekać i skorzystali z tej okazji. W Słupsku na przykład na 160 stanowisk wolnych obecnie pozostało tylko 10 miejsc, które zajmą już tylko specjaliści ze szczególnymi kwalifikacjami. Są jednak i tacy, którzy do wstąpienia do koszar podchodzą z dużym dystansem. Czego tak na prawdę można się wiec w wojsku spodziewać?
W minionym roku weszła w życie nowelizacja rozporządzenia ministra obrony narodowej, dzięki której pojawiło się pojęcie: żołnierz nadterminowy. Co ono oznacza? Ci, którzy odbywają służbę zasadniczą, już po trzech miesiącach mogą podpisać kontrakt z dowódcą jednostki na okres do siedmiu lat. Wówczas taki wojskowy może liczyć na wynagrodzenie w granicach około 1900 złotych miesięcznie.
– Przy obecnej sytuacji na rynku wojsko jest największym i najbardziej wiarygodnym pracodawcą, który regularnie płaci stałe i dość wysokie wynagrodzenie pracownikom, nie zalega ze składkami ZUS, oferuje pełen pakiet socjalny i umożliwia pracownikom podnoszenie swoich kwalifikacji i awans – przekonuje jeleniogórski komendant, ppłk Krzysztof Kowalski.
Tymczasem od żołnierza nadterminowego do zawodowego już tylko jeden krok. Od 2010 roku żołnierze nadterminowi staną się bowiem automatycznie zawodowcami. A przykładowo na szeregowego zawodowego czeka płaca brutto ponad 2200 złotych miesięcznie plus planowane od stycznia tego roku podwyżki w wysokości 300 złotych, bezpłatne zakwaterowanie i wyżywienie na terenie jednostki, umundurowanie, 26-dniowy urlop wypoczynkowy możliwość podnoszenia szkolenia, dodatki za długoletnią służbę już po trzech latach i możliwość przejścia na emeryturę już po 15 latach służby.
Wymogi, jakie trzeba spełnić, to posiadanie polskiego obywatelstwa, odbyta zasadnicza służba wojskowa w pełnym wymiarze, wykształcenie minimum gimnazjalne wraz z przygotowaniem zawodowym, niekaralność, nienaganny stan zdrowia i dobra sprawność fizyczna. I jak się okazuje, tę okazję wielu już wykorzystało.
– Na chwilę obecną większość stanowisk w jednostkach wojskowych jest już zapełniona żołnierzami zawodowymi. Teraz oczekujemy, że zgłoszą się do nas kandydaci z wykształceniem średnim lub z kwalifikacjami przydatnymi w wojsku takie jak prawo jazdy kategorii C oraz C E czy D – mówi ppłk Krzysztof Kowalski.
Dotychczas największym problemem kandydatów, którzy chcieli wstąpić do wojska była przede wszystkim zmiana miejsca zamieszkania i nierzadko konieczność pozostawienia rodziny. Teraz jednak to się zmieniło. Dawniej żołnierze byli bowiem przydzielani do poszczególnych miejsc, teraz mogą sobie je wybrać sami. Najbliższe Jeleniej Góry jednostki znajdują się w Bolesławcu i Świętoszowie.
– Każdy kandydat, który pełni służbę zasadniczą i chce zostać żołnierzem zawodowym, mówi nam gdzie chciałby pełnić służbę i my szukamy mu stanowiska – mówi major Jarosław Szymański. – Mamy kandydatów, którym zależy na służby w Bolesławcu i obecnie czekają na miejsca. Jak tylko się zwolnią, nie będzie żadnego problemu, by mogli podjąć tam pracę. Poza tym ci, którzy muszą wyjechać z rodzinnego miasta, gdzie pozostawiają rodzinę, otrzymują też dodatek rozłąkowy.
Wojsko zapewni również możliwość rozwoju zawodowego, czyli podnoszenie swoich kwalifikacji.
– Nie jest sztuką i ukończyć gimnazjum czy zawodówkę i poprzestać na tym – mówi ppłk Kowalski. – W ramach służby organizowane są szkoły zaoczne, zajęcia są w soboty i niedziele. W porozumieniu z dowódcą jednostki żołnierz zawodowy ustala warunki. I najszybciej za co można zakończyć służenie w wojsku po pierwszym kontrakcie to właśnie nie podnoszenie swoich kwalifikacji.
Kontrakt w zawodowej służbie wojskowej podpisywany jest od półtora roku do sześciu lat, w zależności od tego, jakie zostaną ustalone warunki z kandydatem. Żołnierz może jednak w każdej chwili zrezygnować z wojska, rozwiązując umowę z sześciomiesięcznym okresem wypowiedzenia, lub nie podpisując jej przedłużenia.
Do jeleniogórskiego WKU już zgłosiło się kilkuset kandydatów z zapytaniem o warunki podjęcia służby zawodowej. W minionym roku 200 z nich zadeklarowało chęć odbycia służby wojskowej.
– Warunki wydają mi się bardzo atrakcyjne, jednak obawiam się testów psychologicznych – mówi Adam z Jeleniej Góry. Byłem już w WKU, dowiadywałem się i pomysł związania się z wojskiem bardzo mi się podoba, ale muszę to ostatecznie przemyśleć.
Są i tacy, którzy publicznie nie chcą się wypowiadać na temat wojska i jak na razie podchodzą do niego sceptycznie.
Chcesz, zgłoś się!
W tym roku nabór do szkolnictwa wojskowego trwa tylko do 31 marca, a nie jak w latach poprzednich do 31 maja. Szczegółowe informacje na temat wojska zawodowego i poszczególnych warunków podjęcia służby, a także szkół wojskowych można uzyskać w Wojskowej Komendzie Uzupełnień w Jeleniej Górze przy ulicy Podchorążych 7, oraz pod numerami telefonów (075) 649 49 54 lub wchodząc na stronę internetową www. wku.jgora.pl.