W kapsule znalazły się m.in. flaga i znaczek Jeleniej Góry, maseczka i komin na znak czasów pandemii, plakat z nazwiskami i zdjęciami radnych obecnej kadencji czy pendrive z nagraniem prezydenta miasta.
To historyczna chwila. Chcemy powiedzieć tym, którzy będą po nas co działo się w 2021 roku i poprzednich - wkładamy rzeczy, które mówią o naszych czasach - powiedział Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry.
Podczas remontu "zameczku", przy demontowaniu kopuły wieży, w iglicy nie znaleziono pamiątek po dawnych czasach. W budynku głównym odkryto jednak dawne freski, które mają być zachowane.
Sama iglica zostanie zamontowana na konstrukcji dachu, a następnie dach na wieży - w ciągu najbliższych dwóch tygodni - zapewnia Piotr Lulek, inżynier budowy z LK Invest. - Akcja przy pomocy dźwigu będzie trwała cały dzień, to skomplikowana operacja - zaznaczył przedstawiciel wykonawcy.
Na terenie zespołu pałacowo-parkowego kończą się prace przy remoncie altanki. Kończą się też prace rozbiórkowe i wykonawca wkrótce rozpocznie etap renowacji, prace nad elementami konstrukcyjnymi, oczyszczanie elewacji, naprawę dachu.
Wykonawcą zadania jest konsorcjum wrocławskich firm: LK INWEST sp. z o.o. i KB INWEST sp. z o.o., które zaproponowały cenę 9 492 128,66 zł. Inwestycja ma być wykonana do 30 września 2022 roku. Po remoncie do XIX-wiecznego zespołu pałacowo-parkowego przeniesie się Osiedlowy Dom Kultury. Obecnie placówka kulturalna wynajmuje pomieszczenia od Jeleniogórskiej Spółdzielni Mieszkaniowej (jak informował pod koniec 2019 roku prezydent Jerzy Łużniak, roczny koszt wynajęcia obiektu w kiepskim stanie to dla Miasta ok. 360 tys. zł).
Dawna willa Maxa Erfurta ulegała degradacji odkąd od Politechniki Wrocławskiej przejęło ją Miasto Jelenia Góra. Wyremontowano dach, a w 2019 roku MPGK za kwotę ok. 200 tys. zł uporządkowało teren parku przy willi. Władze miasta trzykrotnie bezskutecznie ubiegały się o dofinansowanie na remont obiektu. W 2020 roku udało się pozyskać dofinansowanie na remont oraz wyłonić wykonawcę.