Po poszukiwaniu muzyki w mroźnej Antarktydzie (styczniowy poranek), przyszedł czas na zupełnie odmienną aurę. Wszystko za sprawą karnawałowej zabawy, z której słynie brazylijskie Rio de Janeiro. To właśnie tam muzycy filharmonii z prowadzącymi spotkanie przenieśli uczestników poranka muzycznego. Na skrzypcach zagrała Ewa Antosik, na klarnecie Witold Pelc, na gitarze Marek Mikulski, zaś na akordeonie Mateusz Kwapień. Skoro Rytm i Melodia wybrały się na imprezę, w której królował taniec, to gośćmi kolejnej edycji musieli być mali tancerze – tym razem były to dzieci ze Szkoły Tańca Kurzak&Zamorski.
Kolorowe stroje, gorące rytmy oraz wspaniała zabawa z karnawałową krzyżówką w tle sprawiły, że spotkanie w jeleniogórskiej filharmonii rozgrzało serca i ciała uczestników, którzy chętnie włączali się do zabawy, zarówno na scenie, jak i na widowni.
Kolejny poranek muzyczny już 5 marca o godz. 10:30. Rytm i Melodia przeniosą się do „Rozkrzyczanego ZOO” - towarzyszyć im będzie zespół instrumentów dętych drewnianych.