Do trzech lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie podejrzanemu o posiadanie środków odurzających , a także o kierowanie samochodem po ich wpływem.
Wczoraj (13.09) około godziny 00.50 funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Karpaczu zauważyli w Podgórzynie na ul. Żołnierskiej samochód marki Seat. Sposób jazdy kierowcy wskazywał, że może jechać pod wpływem alkoholu.
- Po wylegitymowaniu kierującym okazał się 24-letni mieszkaniec Jeleniej Góry. W trakcie rozmowy kontrolujący nie wyczuli od niego zapachu alkoholu, ale był bardzo zdenerwowany. 24-latek przyznał się, że zanim wsiadł za kierownicę palił marihuanę. Miał ją też w samochodzie, w woreczku strunowym – informuje podinsp. Edyta Bagrowska, rzecznik KMP w Jeleniej Górze.