JELENIA GÓRA: Klient w krawacie jest mniej awanturujący się
Piątek, 22 stycznia 2010, 14:19
Aktualizacja: 16:11
Autor: TEJO
Aktualizacja: 16:11
Autor: TEJO
Pijany intruz doprowadził agresją do przepychanki w kolejce bezrobotnych po żywność. Poturbował wezwanych policjantów. Trafił do aresztu. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia.
Mowa o 55-letnim mężczyźnie, który kłócił się w kolejce bezrobotnych czekających na wydawanie darmowej żywności. Intruz wcisnął się poza kolejnością i nie dał się przekonać, aby przeszedł na koniec. Był agresywny i przeklinał. Jedna z kobiet wezwała policję.
– Sprawca nie chciał podać swoich danych, wyzywał i kopał funkcjonariuszy. Wówczas policjanci obezwładnili agresora, umieścili go w radiowozie i zawieźli do izby zatrzymań – mówi podinsp. Edyta Bagrowska, rzeczniczka policji. Okazało się, że awanturnik był mocno pijany: miał blisko dwa i pół promila w organizmie. Uspokoił się dopiero w celi.
Za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności.