Barwny pochód najmłodszych jeleniogórzan przeszedł dziś z ulicy Norwida do wydziału ochrony środowiska magistratu, a później - na plac Ratuszowy. Dziecięca delegacja wręczyła urzędnikom petycję związaną z dbałością o swoje otoczenie i z wyrazem niepokoju, że coraz więcej mieszkańców środowisko ma… w nosie.
Młodzi manifestanci wykrzykiwali aktualne hasła dotyczące ekologii. – Kochasz dzieci, nie pal śmieci! – to jedno z nich, które widniało także na plakacie z dziewczynką, która nosi maskę przeciwgazową. Dzieci śpiewały także piosenki związane z wiosną i budzącą się do życia przyrodą.
Manifestacja jak najbardziej na czasie, bo zaśmiecanie środowiska to plaga współczesności, szczególnie dotkliwa w pięknym otoczeniu Kotliny Jeleniogórskiej. Nawet najbardziej fascynujący krajobraz traci urok, kiedy znajdą się w nim hałdy brudów i odpadków. A jest tak – choćby jak wynika z naszych doniesień – bardzo często.
Dzieci, które szły w barwnym happeningu, same odczuły zanieczyszczenie środowiska przy najbardziej ruchliwej al. Wojska Polskiego. Przejeżdża tędy ponad 10 tysięcy pojazdów na dobę. Jest ponad normę głośno, a kiedy przez aleję przetoczy się ciężarówka lub autobus starego typu, trzeba zatykać nos z powodu spalin. Czy dziecięcy protest przemówi do wyobraźni dorosłych? Niektórzy kierowcy ze zniecierpliwieniem trąbili, kiedy najmłodsi mieszkańcy miasta „zablokowali” nieco przejście na skrzyżowaniu Sudeckiej i Wojska Polskiego.