24 czerwca w godzinach przedpołudniowych do 76-letniej jeleniogórzanki zadzwonił mężczyzna, który podał się za funkcjonariusza policji, podał numer legitymacji służbowej, a następnie polecił kobiecie, aby ta nie rozłączając się wybrała numer 997, gdzie potwierdzi jego tożsamość.
W rozmowie poinformował ją, że prowadzona jest akcja policji przeciwko sprawcy, który może dostać się do jej mieszkania posługując się wytrychem, uśpi ją, a następnie okradnie, dlatego też, aby temu zapobiec musi wykonywać jego polecenia. Kilka godzin później ten sam mężczyzna zadzwonił na podany wcześniej przez pokrzywdzoną numer telefonu komórkowego i polecił jej zapakować pieniądze do worka i wyrzucić przez balkon, co kobieta uczyniła. Zapewnił ją, że gotówka zostanie zwrócona po zakończonej akcji. W ten sposób seniorka straciła 120 tysięcy złotych.
Policja apeluje o nie przekazywanie obcym żadnych pieniędzy, danych, a także o nie wpuszczanie osób nieznanych do mieszkań. Należy pamiętać, że policjanci nie będą kontaktować się w żadnej ważnej sprawie telefonicznie, tylko przyjadą do mieszkania czy domu. Muszą też przedstawić się i okazać legitymację służbową. Obecność każdego policjanta w naszym domu można potwierdzić u oficera dyżurnego, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Pamiętajmy, że Policjanci nigdy nie proszą o branie kredytów w ramach pomocy w działaniach operacyjnych! Żaden funkcjonariusz nie może też żądać ani przyjmować pieniędzy za prowadzoną sprawę. Nie „zabezpiecza” również pieniędzy przechowywanych w domach czy na koncie bankowym.