Spotkanie rozpoczęło się wędrówką z Domu Wypoczynkowego Krucze Skały w Karpaczu oraz z Domu Wypoczynkowego „Przedwiośnie” w Kowarach. W centrum Budnik na przybyszów czekał gorący żurek oraz malinowa herbata. Odbyło się oficjalne przywitanie wszystkich gości, którzy przybyli z okolic Jeleniej Góry, Karpacza oraz Kowar. Na miejscu czekało też ognisko, przygotowane przez strażaków z OSP w Karpaczu. Czuwali oni nad bezpieczeństwem i pomagali w urządzaniu miejsca imprezy.
Po odpoczynku i posiłku została odczytana legenda o Wołogórze, który wywołany przez uczestników… pojawił się na imprezie, aby wziąć udział w powitaniu Słońca. Następnym punktem imprezy, na który czekali wszyscy uczestnicy, było rozpalenie symbolicznej lampy ze światłem słonecznym. Biorący udział w spotkaniu podkreślały, że witanie i żegnanie Słońca w Budnikach znane są już w całym regionie.
Przypomnijmy. Górska osada Budniki istniała do końca lat 40. ubiegłego wieku. Była zasiedlona głównie w leju górskim strumienia Malina, miedzy Wołową Górą a Skalnym Stołem. Miejsce to jest zacienione przez 113 dni w roku, w okresie od około 26 listopada do 16 marca. To małe siedlisko ludzkie, posiadało długą historię, sięgającą wojny trzydziestoletniej. W okresie istnienia osady kształtowały się wśród ludności różne zachowania i tradycje. Jedną z nich były pożegnania i powitania Słońca, zapoczątkowane przez nauczyciela miejscowej szkoły Heinricha Liebiga.
Miłośnicy Budnik wznowili tę tradycję po 100 latach. W 2010 r. zawiązała się grupa Miłośników Budnik. Już w listopadzie 2010 r. obchodzono pierwsze wskrzeszone po wielu latach uroczystości pożegnania Słońca. Następna uroczystość powitania Słońca odbyła się 2011 r. i trwa cyklicznie na przemian do chwili obecnej. Miłośnicy Budnik utworzyli nowy szlak dla turystów, przy którym można zobaczyć pozostałości po budynkach oraz piękne widoki urokliwej osady i okolicy. Dzięki mieszkańcom okręgu nr 4 z Karpacza oraz przy współpracy Urzędu Miasta Karpacz, Nadleśnictwa Śnieżka z Kowar i PTTK powstała w Budnikach wiata - pierwsza budowla po 50-ciu latach. Oznaczono też pozostałości po budynkach i ustawiono tablice informacyjne.