Dolny Śląsk: Koniec śledztwa w sprawie łapówek
Aktualizacja: Czwartek, 19 stycznia 2006, 11:49
Autor: Gazeta Wyborcza
Według śledczych były dyrektor wziął dwie łapówki. W 1997 roku przyjął 5 tys. złotych od mężczyzny, który miał sprawę za wyłudzenia pieniędzy z firm leasingowych. Nie chciał brać udziału w postępowaniu karnym, więc załatwił z lekarzem, że w zamian za łapówkę, ten przyjmie go do szpitala, choć był zupełnie zdrowy.
W drugim przypadku lekarz uzależnił od łapówki przyjęcie pacjenta na oddział. W 2004 roku zażądał od niego złotej biżuterii wartej 600 złotych.
Piotr B. został zatrzymany przez policjantów z Centralnego Biura Śledczego w październiku ub. roku. Przyznał się do winy. Postanowił dobrowolnie poddać się karze 1,5 roku więzienia w zwieszeniu. Będzie musiał zapłacić też ponad 30 tys. złotych grzywny.
Dodatkowo przez cztery lata nie będzie mógł zajmować stanowisk kierowniczych w służbie zdrowia i pełnić funkcji biegłego sądowego.
Dolnośląskie prokuratury prowadzą kilka śledztw dotyczących skorumpowanych lekarzy. Zarzuty brania łapówek postawiono już kilkudziesięciu medykom.