Trener Konitz mający doświadczenie jako selekcjoner kadry narodowej juniorek młodszych, a następnie juniorek – stwierdził, że to odpowiedni moment, żeby rozpocząć pracę w ekstraklasie. Nie obawia się wyzwań z nowym, osłabionym zespołem podpierając się wykształceniem w kierunku coachingu. - Wierzę, że swoją osobą będę w stanie wpłynąć na lepszą świadomość tych dziewczyn – po co to robią, dlaczego to robią, czego tak naprawdę chcą – tłumaczy Tomasz Konitz. - Jeżeli część zawodniczek uwierzy w to, co chcę im zaoferować, o rezultat jestem spokojny – dodał trener KPR-u.
W ubiegłą środę (13.07) na nieobowiązkowym treningu stawiło się siedem dziewczyn, z czego dwie to aspirujące do zespołu juniorki z Wrocławia i Warszawy. Pierwsza z nich - Magdalena Maziarz to zawodniczka UKS-u Handball-28 Wrocław, 10 października ukończy 19 lat. Gra na środkowym rozegraniu i twardo stąpa po ziemi licząc, że załapie się do meczowej szesnastki. - Mam świadomość, że tutaj są doświadczone i starsze dziewczyny, ale będę się starać jak najmocniej – powiedziała Magdalena Maziarz. Drugą „nową twarzą” w zespole jest Patrycja Koc, która wczoraj (17.07) świętowała 19. urodziny i w Varsovii Warszawa grała na lewym rozegraniu.
W poniedziałek (18.07) na treningu mają się pojawić niemal wszystkie pozostałe szczypiornistki, w sumie trener ma obecnie do dyspozycji 14 kobiet. O szczegółach poinformujemy w kolejnym artykule.