Dziesięć lat trwają kłopoty właścicieli gruntu (ok. 4 ha) znajdującego się w narożniku alei Jana Pawła II i ul. Grunwaldzkiej, którzy mają problem z zagospodarowaniem tego miejsca.
Wydawało się, że to już koniec tej żałosnej historii, spowodowanej przez poprzednie władze miasta z okresu trzech kadencji, które blokowały tam rozpoczęcie jakiejkolwiek inwestycji.
Obecne władze są przychylne postawieniu w tym miejscu hipermarketu sieci Castorama z materiałami budowlanymi. Miasto sporo na tym zyska: znajdzie tam pracę 200 osób, wpłyną pokaźne podatki, przebuduje się nieszczęsne skrzyżowanie ulicy Grunwaldzkiej i alei Jana Pawła II oraz przeprowadzi nową sieć wodociągowo-kanalizacyjną do modernizowanej oczyszczalni ścieków przy ul. Lwóweckiej. Do 30 kwietnia właściciele gruntu oraz inwestor mieli otrzymać warunki zabudowy. Tak się nie stało.
Poprzednie władze miasta blokowały w tym miejscu inwestycje twierdząc, że jest to teren zalewowy. To nieprawda, bo wspomniane grunty nie były podtapiane podczas ostatnich powodzi przez wody Bobru, tylko przez wodę ze studzienek wadliwego systemu wodociągowego, który modernizowano podczas budowy obwodnicy.
Jednak szefowie sieci Castorama dmuchając na zimne, zgodzili się na budowę wału przeciwpowodziowego na brzegu Bobru, który będzie również zabezpieczał modernizowaną oczyszczalnię ścieków.
Okazało się jednak, że to za mało dla urzędników wydziału architektury urzędu miasta. Wymyślili ,,pasztet” nie do przełknięcia dla inwestora. Powołując się na przepisy o prawie wodnym z 2001 roku, powiadomili szefów Castoramy, nie informując o tym prezydenta miasta, że hipermarket mogą budować dopiero 50 metrów od wału przeciwpowodziowego, który usytuowali prawie pośrodku gruntu. Przebiega tam ścieżka stworzona z podsypanej ziemi pochodzącej z budowy obwodnicy.
W tej sytuacji związano ręce kolejnemu inwestorowi, bo ma w tej sytuacji zbyt mało gruntu pod budowę hipermarketu. Szefowie Castoramy przybyli do ratusza i na spotkaniu z prezydentem Markiem Obrębalskim otrzymali gwarancję, że ta sprawa zostanie kompleksowo rozpatrzona w tym tygodniu z uwzględnieniem konieczności przebudowy skrzyżowania ul. Grunwaldzkiej i alei Jana Pawła II i ostatecznie zakończona.
Szefowie Castoramy wysłali do prezydenta M. Obrębalskiego pismo, datowane 15 maja br., w którym delikatnie wyrażają oburzenie z powodu wstrzymywania przez władze miasta wydania decyzji o warunkach zabudowy. Brak takiej decyzji nie pozwala zacząć jakichkolwiek działań związanych z budową hipermarketu.