Jelonka: Jak doszło do tego, że wystąpi pan na tak prestiżowym festiwalu?
K. Rogacewicz - Aktor, który chce zaprezentować swój spektakl szerszej publiczności wysyła aplikacje z materiałem do organizatorów. Tak się dzieje na całym świecie i tak też zrobiłem w przypadku Festiwalu United Solo, które odbywa się w Theater Row na Manhattanie.
Jelonka: Dodajmy, że polscy artyści rzadko występują na tym festiwalu.
K. Rogacewicz – Tak, to prawda. Branża teatralna z Polski nie jest ani licznie reprezentowana, ani często i tym bardziej czuję się wyjątkowo
Jelonka: W Row Theater przedstawi pan „Kontrabasistę”.
K. Rogacewicz – Ten tekst porwał mnie jakiś czas temu, jest tak fascynujący, że postanowiłem go zrobić. Poprosiłem mojego przyjaciela Krzysztofa Pulkowskiego, żeby wyreżyserował tę sztukę i zrobił to fantastycznie. Tekst jest o tyle ważny i ciekawy, że napisany jest o każdym z nas, aktualny na wszystkich kontynentach (śmiech)
Jelonka: W poprzednich edycjach tego festiwalu występowały takie gwiazdy, jak: Fiona Shaw, Robin Williams, Eric Roberts, Billy Crystal czy też Patti LuPone. Ma to dla pana jakieś znaczenie?
K. Rogacewicz – Przyznam się, że jeszcze się nad tym nie zastanawiałem (śmiech), chociaż pojawienie się mnie, czyli Krzysztofa Rogacewicza, który będzie grał w miejscu, gdzie grają największe nazwiska w sercu Manhattanu, jest czymś bardzo przyjemnym. Te nazwiska oczywiście robią wrażenie i od samego początku czuję, że będę grał w magicznym miejscu, jest to tak prestiżowa impreza i sama myśl, że wystąpię tam ogromnie mnie dowartościowuje.
Jelonka: Poza Nowym Jorkiem zaprezentuje pan „Kontrabasistę” jeszcze w dwóch miejscach w Stanach.
K. Rogacewicz – Tak. Zagram go także w Minneapolis i w ambasadzie w Waszyngtonie.
United Solo Theatre Festival, to największy na świecie przegląd monodramów, który odbywa się w Theater Row na Manhattanie. Założycielem teatru i pomysłodawcą festiwalu jest Omar Sangare. W ciągu sześciu lat istnienia festiwalu zaprezentowano ponad 600 produkcji teatralnych z całego świata.
.