Matka 12–letniego chłopca zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez duchownego Kościoła polskokatolickiego. Kapłan rzekomo obmacywał jej syna.
Póki co poszkodowany nie został jeszcze przesłuchany w sądzie. Wymaga to obecności psychologa dziecięcego. Prokuratura nie może oprzeć się tylko na zeznaniach matki dziecka.
Do sądu nie trafił na razie wniosek o sankcje karne dla duchownego, który miał się dopuścić molestowania nieletniego.
Jak poinformowała Polska Gazeta Wrocławska w piątkowym wydaniu, do zdarzenia miało dojść w kościele polskokatolickim w Lubawce. Duchowny rzekomo wziął na kolana chłopca i zaczął go obmacywać. Ministrant zdołał się jednak wyrwać i uciekł. Opowiedział o zdarzeniu ciotce, która zdała relacje matce.
W Kościele polskokatolickim, który nie uznaje zwierzchności Watykanu, nie obowiązuje celibat. Duchowni mogą więc mieć normalne rodziny.