
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.
Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.
Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.
Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.
KUP SUBSKRYPCJĘ
Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.
Zobacz jak odblokować
Pomysł zaasfaltowania Drogi Pod Reglami uważamy za ekologiczne barbarzyństwo - mówi przedstawicielka protestujących Marta Nowocień. - Ta koncepcja nie zwraca uwagi na siedliska zwierząt, na ich drogi migracyjne oraz nas mieszkańców Michałowic, którzy korzystamy z tej drogi w celach rekreacyjnych. Boli nas także to, że Szklarska Poręba próbuje rozwiązać swoje problemy komunikacyjne naszym kosztem, a przecież Droga pod Reglami w większości przebiega terenem gminy Piechowice. To postawienie sprawy na głowie.
Podjąłem decyzję, że kończymy ten temat i w tym miejscu obwodnicy nie będzie – mówi M. Graf. - Dałem też propozycję moim służbom oraz radnym przygotowania innych, nie ingerujących w środowisko naturalne koncepcji rozwiązania problemów komunikacyjnych na terenie miasta. Mapy, które powstały przy okazji wytyczenia koncepcji obwodnicy zostaną wykorzystane w innym celu czyli ewentualnego zagospodarowania drogi w bardziej cywilizowany sposób drogi dla potrzeb spacerowiczów, rowerzystów, osób z wózkami dziecięcymi oraz poruszających się na wózkach inwalidzkich.
Deklaracja burmistrza Szklarskiej Poręby jest dla nas światełkiem w tunelu, ale pozostajemy czujni – komentuje M. Nowocień. - Czekamy na potwierdzenie na piśmie. To wcale też nie oznacza, że radni Szklarskiej Poręby w przyszłości nie uchwalą nowej koncepcji, która będzie godziła w Drogę pod Reglami. Na ten moment poruszyliśmy w tej sprawie kogo mogliśmy. W dalszym ciągu zbieramy też popisy pod listami z protestem. Chcemy je złożyć w Urzędzie Miasta w Szklarskiej Porębie do końca października.