Od pierwszych minut do ataku ruszyli przyjezdni, jednak pierwsza akcja ofensywna biało-niebieskich mogła zakończyć się niespodziewanym otwarciem wyniku. W drugiej minucie spotkania jeleniogórzanie trafili do siatki rywali, ale sędzia nie miał wątpliwości i odgwizdał spalonego. Ataki Zagłębia przyniosły skutek w 16. minucie, kiedy to Sangowski wykorzystał bierność obrońców wchodząc środkiem w pole karne i wpakował futbolówkę do bramki. Dziesięć minut później było już 0:2 – tym razem po strzale Dudzińskiego piłka odbiła się Dulnego i Maciejewski był bez szans na interwencję. W 31. minucie padł kolejny gol, tym razem Dudziński wpisał się na listę strzelców dobijając piłkę po strzale obronionym przez golkipera Karkonoszy. W 35. minucie „Miedziowi” dosłownie zabawili się z obrońcami z Jeleniej Góry i przy asyście Sangowskiego wynik do przerwy ustalił Baran.
Po zmianie stron nadal przeważali goście, ale jeleniogórzanie szukali swojej szansy na honorowe trafienie. Ta sztuka im się nie udała, a po drugiej stronie boiska Maciejewski dwoił się i troił, żeby uratować swój zespół przed klęską. Zagłębie zdołało wykorzystać tylko jedną sytuację w tej części gry – kolejna akcja klepką zakończyła się trafieniem w 60. minucie autorstwa Kizymy i mecz zakończył się wynikiem 0:5.
- Zdecydowanie byli faworytem i pokazali nasze miejsce w szeregu. Nie ukrywam - wyszliśmy bardzo niskim pressingiem, chcieliśmy się bronić, ale zostaliśmy szybko rozwiązani i te bramki to była kwestia czasu - ocenił po meczu trener Karkonoszy, Jacek Kołodziejczyk, który przyznał, że jego zespół musi jeszcze popracować nad obroną. - W meczach sparingowych strzelaliśmy dużo bramek, ale też traciliśmy. Myślę, że nie będziemy zespołem do bicia - Zagłębie to jeden z lepszych zespołów w tym roczniku w Polsce i to nie jest ujmą przegrać z takim przeciwnikiem - dodał trener.
Karkonosze Jelenia Góra - Zagłębie Lubin 0:5 (0:4)
Karkonosze: Maciejewski – Orzeszko, Dulny, M. Engler, Pakosz, Wiejak, Sołtysiak, Rosiński, Tomaszewski, Kułakowski, Fediuk. Rezerwowi: Walczak, Kamiński, Ranecki, Sokołowski, Bartecki, Mazur, Mareczek.
Zagłębie: Matoga – Walczak, Baran, Trepczyński, Masny, Galas, Szymczyk, Pochyra, Dudziński, Sangowski, Hanc. Rezerwowi: Szwaj, Rogalski, Kizyma, Budziński, Kłudka, Siga, Paikert.
Widzów: 50.