Do przerwy podopieczni Krzysztofa Pietrzyka radzili sobie przyzwoicie i tylko raz - w 22. minucie - dali się zaskoczyć rywalom. Autorem gola otwierającego wynik był Michał Kamraj. Mimo kilku okazji wrocławianie nie zdołali w tej części gry podwyższyć prowadzenia, ale po zmianie stron ta sztuka udała się trzykrotnie - w dużej mierze dzięki grze w przewadze, bowiem w doliczonym czasie pierwszej połowy Marcel Kaziemko ujrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. W 55. minucie strzał z dystansu napastnika Śląska, Karol Engler wybił przed siebie z czego skorzystał Tomasz Mokrzycki wbijając piłkę do pustej bramki. Kolejne trafienie goście zanotowali w 67. minucie, kiedy to na listę strzelców wpisał się Eryk Jędryczka, a wynik w 89. minucie ustalił Oskar Chojnacki. Dwa ostatnie gole przyjezdni zdobyli pokonując Mateusza Marceniuka, gdyż podstawowy bramkarz juniorów starszych Karkonoszy opuścił boisko, aby zdążyć na stadion przy ul. Złotniczej i być w rezerwie w razie potrzeby zmiany Oskara Wieliczko w drużynie seniorów.
W ligowej tabeli Śląsk Wrocław jest liderem rozgrywek (22 pkt.), a jeleniogórzanie pozostali na 13. miejscu (3 pkt.). W następnej kolejce (15.09) Karkonosze zagrają w stolicy Dolnego Śląska ze Ślęzą.
Karkonosze Jelenia Góra - Śląsk Wrocław 0:4 (0:1)
Karkonosze: K. Engler (60' Marceniuk) - Owsiejewicz, O. Aleksiejew (5' Boduch, 75' Jaworski), Zawadzki, Dulny, Kaziemko, Bubin, Orzeszko, M. Pietruczuk, Uroda (60' Bródka).
Śląsk: Rak - Chmulak, Makowski, Bialik, Błoński, Goździewski (46' Aramowicz), Tylko (46' Jasiński), Mokrzycki (60' Chojnacki), Niedziałkowski (46' Kotleszka), Kamraj (60' Jędryczka), Suprasionek.
Widzów: 30.