Spotkanie rozgrywane w strugach deszczu doskonale rozpoczęli jeżowianie, którzy już w 6. minucie objęli prowadzenie. Do piłki dośrodkowanej przez Krzysztofa Kiecia najlepiej wyskoczył Marcin Krupa i strzałem głową otworzył wynik meczu. Piłkarze Lotnika po zdobyciu bramki nie spoczęli na laurach i dalej szukali swoich szans. Na efekty nie trzeba było długo czekać, bowiem już w 12. minucie Maciej Suchanecki podwyższył na 2:0. Rywale po dwóch mocnych ciosach na początku spotkania nie zdążyli się otrząsnąć, a już mieli kolejny problem. W 17. minucie bramkarz gości ewidentnie faulował w polu karnym Szymona Szeligę (faul ujęty w galerii), a z jedenastu metrów pewnie strzelił Krzysztof Białkowski i Lotnik prowadził już 3:0. Dwie minuty później piłka po raz czwarty trafiła do bramki Piasta, jednak tym razem autor trafienia - Krzysztof Kieć był na spalonym i sędzia nie mógł uznać gola. W kolejnych minutach mecz się wyrównał, a w drugiej połowie bolkowianie szukali swoich okazji do podjęcia walki, jednak więcej bramek nie padło i Lotnik pewnie zwyciężył 3:0.
W następnej kolejce (9.09, godz. 16:00) Lotnik zagra w Wykrotach z miejscowym Piastem. Ekipa Artura Milewskiego po 4 kolejkach ma na swoim koncie 10 punktów - tyle samo, co drugi w tabeli GKS Warta Bolesławiecka. Na trzecim miejscu są Łużyce Lubań (9 pkt.).
Lotnik Jeżów Sudecki - Piast Bolków 3:0 (3:0)
Lotnik: Kustosz - Bereźnicki, Białkowski, Szukiel, Kierlik, Piwiński, Niemirski, Suchanecki, Krupa, Kieć, Szeliga. Rezerwowi: Jarosz, Pelowski, Wyka, Zawadzki, Ziomek.
Piast: Trawka - Błoński, S. Czyżycki, D. Czyżycki, Karkowski, Kamiński, Larysz, Szczepański, Szemberski, Wrona, Grosiak. Rezerwowi: Karbowiak, Kmiecik, Podkówka, Kowalczyk, Bolesta, Górski.