W 11. kolejce piłkarskiej B-klasy rezerwy Lotnika DRX spotkały się z LZS-em Kostrzyca. Jeżowianie mający przed tą kolejką 4 pkt. przewagi nad LZS-em chcieli za wszelką cenę wygrać z niżej notowanym rywalem, co widać było od pierwszego gwizdka sędziego. Już w 5. minucie kapitan gospodarzy Ignaczak zagrał na 11. metr do Zielińskiego, a ten strzelił minimalnie obok słupka. W pierwszej części gry obie ekipy miały jeszcze po jednej okazji. Najpierw Jasiński w akcji dwóch na jednego zamiast strzelać zdecydował się na podanie, które przeciął obrońca gości, a na pięć minut przed przerwą zabrakło zimnej krwi zawodnikowi z Kostrzycy, który położył nawet Hałkę, ale nie zdołał wbić futbolówki do bramki dzięki asekuracji obrońców Lotnika.
Po zmianie stron gra się ożywiła, a zmęczeni piłkarze gości atakowali głównie z kontry. Mający zdecydowaną przewagę gospodarze w końcówce meczu mieli dwie doskonałe sytuacje za sprawą Zielińskiego, który najpierw uderzył z narożnika pola karnego w spojenie słupka z poprzeczką, a w 88. minucie stanął oko w oko z weteranem piłkarskich boisk - bramkarzem Brudzińskim, ale w tej sytuacji górą był golkiper z Kostrzycy. Chwilę wcześniej po jednej z kontr okazję miał Pioch, ale jego strzał z 16. metrów poszybował wysoko nad bramką strzeżoną przez Hałkę. Ostatecznie rezerwy Lotnika Jeżów Sudecki zremisowały bezbramkowo z LZS-em Kostrzyca - po raz pierwszy w krótkiej ligowej historii. Jednocześnie klub z Kostrzycy jest pierwszą ligową ekipą, która nie pozwoliła jeżowianom wbić choć jednego gola.
Lotnik DRX II Jeżów Sudecki - LZS Kostrzyca 0:0
Lotnik: Hałka - Zieliński, Kaczkowski (63' Detyna), Niedaszkowski, Szkuta, Ignaczak, Mazur (90' Ciupka), Jasiński, Stylski, P.Hamowski, K.Wojtas.
LZS: Brudziński - Wawrzyniak, Muzyczko, Frydzewicz, Łyczek, Kusznerczuk, Pioch, K.Krzyszkowski, Nowak, Oleksy, Jagieła (61' Jaworski).