Co kryje się za nazwą kolejnej z „atrakcji” (tych wszakże Metafora oferuje naprawdę wiele, począwszy od menu drinków czy wyszukanych koktajli, przez cykliczne jam session, imprezy okolicznościowe, na wieczorach poetyckich skończywszy), którą tym razem przygotowali dla jeleniogórzan właściciele lokalu?
Otóż wkrótce w Metaforze w ciągu dwunastu miesięcy będzie można spróbować dwunastu kuchni świata! Co więcej, daniom serwowanym w myśl, dajmy na to, kuchni greckiej, ukraińskiej czy meksykańskiej w pubie w Rynku będzie towarzyszyła wyjątkowa oprawa muzyczna – ideą „Podróży kulinarnych” z Metaforą jest bowiem nie tylko umożliwienie klientom „zasmakowania” w potrawach, które na co dzień są raczej trudno dostępne w naszym mieście, lecz także „zasmakowania” w klimacie krajów, których być może nigdy nie będzie nam dane odwiedzić.
Kapitalne znaczenie ma tutaj fakt, że to nie głównodowodzący lokalem zdecydują o tym, jaka kuchnia będzie obowiązywała w Metaforze przez weekend, tydzień lub miesiąc, w zależności od potrzeb i zainteresowania klientów, lecz właśnie jeleniogórzanie. – „Podróże kulinarne” to projekt dla jeleniogórzan w pełnym tego słowa znaczeniu. To oni wybiorą, do jakiego kraju „wybierzemy się” w danym miesiącu i jakie, wyjątkowe dania będziemy serwować – mówi Jacek Jacak, manager Metafory. W jaki sposób można tego dokonać? Za sprawą sondy, którą uruchomimy wkrótce w portalu Jelonka.com, i która zawiera cztery przykładowe opcje związane, rzecz jasna, z kuchnią bliskich, lub naszych dalekich sąsiadów.
– „Podróże kulinarne” z Metaforą to starannie przygotowywany projekt, który z pewnością mile połechta kubki smakowe tych, którzy w najbliższej przyszłości odwiedzą nasz lokal. Aby sprostać wymaganiom najbardziej wybrednych smakoszy, odbyliśmy szereg konsultacji i wyjazdów poza granice kraju, zarówno w celu zdobycia konkretnych przepisów i produktów, jak i podpatrzenia, jak podaje się dane potrawy w hotelach i restauracjach – tłumaczy Bartłomiej Michniewicz, szef kuchni w Metaforze. Czy rzeczywiście tak będzie? Biorąc pod uwagę ostatnie propozycje pubu (choćby „Dni Kuchni Czeskiej” czy mini „Oktoberfest” połączony z „Wielkim turniejem Paulanera”) zaiste trudno jest wątpić, że i ta okaże się strzałem w dziesiątkę.
„Podróże kulinarne” z Metaforą ruszą z początkiem stycznia przyszłego roku. Dlaczego nie w grudniu 2010? Jak zauważa Jacak, ostatni miesiąc kalendarzowy to okres świątecznej gorączki, w którym wyjścia do pubu czy restauracji są stosunkowo mało popularne, i w którym nowe przedsięwzięcia nie mają szans na zyskanie właściwego wydźwięku. To również czas, w którym projekt zespołu z Metafory zostanie dopięty na ostatni guzik. Tak czy owak, wybierać kuchnie świata można wchodząc na portal www.jelonka.com
Ranga Metafory w gronie jeleniogórskich pubów i restauracji jest dzisiaj niepodważalna, to pewne. Na czym, posługując się kolokwializmem, polega „recepta na sukces” akurat tego lokalu gastronomiczno-rozrywkowego? Na wzajemnej współpracy, w którą zaangażowani są „wszyscy z Metafory”, od najmniejszego, do najwyższego stopniem „żołnierza”. – Atutem Metafory są jej pracownicy, świetnie dobrany, kreatywny zespół młodych ludzi. Jakikolwiek mój zamysł, projekt, choćby najlepszy, nie miałby szans na realizację, gdybym nie miał ludzi u boku, otwartych i znajdujących się w każdej sytuacji. Dziękuję im za to i serce, które wkładają w swą pracę – ocenia Jacak. Dobra robota.