Niedziela, 2 lutego
Imieniny: Marii, Miłosławy
Czytających: 5166
Zalogowanych: 9
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Kowary: Miejsce pamięci dawnego kompleksu ewangelickiego

Wtorek, 21 lipca 2020, 8:33
Aktualizacja: Czwartek, 23 lipca 2020, 15:29
Autor: WAC
Kowary: Miejsce pamięci dawnego kompleksu ewangelickiego
Fot. UM Kowary/Andrzej Weinke
Na skwerze przy ulicy Staszica w Kowarach powstało miejsce pamięci przypominające historię dawnego kompleksu ewangelickiego.

W ramach projektu „Galeria na powietrzu o historii ewangelickiego kompleksu w Kowarach”, realizowanego przez Urząd Miasta w Kowarach wraz z tamtejszym Stowarzyszeniem „Eurojedynka”, stanęły trzy tablice informacyjne o historii kompleksu ewangelickiego oraz informacjami o przybyciu tyrolskich ewangelików do Kowar. Dokonane zostały także nasadzenia zieleni tworzące zakątek pamięci. W planach jest też wydanie widokówek z reprodukcjami obiektów dawnego kompleksu ewangelickiego (szkoła, dom pastora, cmentarz, dzwonnica, kościół) oraz broszura o jego historii. Wartość projektu to 20 tysięcy złotych.

Dawny kompleks budynków ewangelickich w Kowarach to jeden z wielu dolnośląskich zabytków, które przetrwały wieki, a uległy zniszczeniu po II wojnie światowej. Kamień węgielny pod budowę kościoła ewangelickiego, położono w 1743 roku. Przed frontem kościoła, który budowano dwa lata, posadzono dwa szpalery drzew liściastych. W skład kompleksu obiektów wchodziły też szkoła, dom pastora, cmentarz i dzwonnica,

Najcenniejszym wyposażeniem kościoła były organy, będące dziełem Michaela Englera i jego syna Gottlieba Benjamina Englera. Byli oni budowniczymi wspaniałych instrumentów w kościele p.w. św. Elżbiety we Wrocławiu (spłonęły w 1976 roku) oraz w kościele po cysterskim w Krzeszowie. Prospekt organowy był dziełem krzeszowskich rzeźbiarzy Antoniego Dorasila i Józefa Lachela. Dekoracje malarskie były utrzymane w kolorze białym, profile gzymsów organowych, a listwy płycin - złote. Ołtarz główny był dziełem snycerza i rzeźbiarza Antoniego Dorasila oraz stolarza Hanke z Krzeszowa. Ambona przypisywana była Józefowi Lachelowi.

Świątynia szczęśliwie przetrwała wojnę II wojnę światową w nieuszkodzonym stanie. Po wyjeździe ostatniego pastora w marcu 1945 roku budowla nie miała gospodarza i była zamknięta. Jednak do roku 1959 raz w tygodniu odprawiane były w niej msze dla katolików. 3 stycznia 1959 roku wybuchł pożar który doszczętnie strawił kościół. Pozostałe tylko mury zewnętrzne rozebrano w latach 60-tych. W latach 70-tych wybudowano w tym miejscu pawilon handlowy.

Twoja reakcja na artykuł?

3
20%
Cieszy
0
0%
Hahaha
1
7%
Nudzi
0
0%
Smuci
3
20%
Złości
8
53%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy wrzucileś/aś coś do puszki WOŚP?

Oddanych
głosów
985
Tak
56%
Nie
34%
Pomagam potrzebującym w inny sposób
10%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Kto stoi za Putinem, kto podejmuje decyzje na Kremlu?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Aktualności
Senator pomaga maturzystom
 
Aktualności
Zamek Karpniki – od warowni po hotel
 
112
Wymusiła na Łomnickiej
 
Aktualności
Kiedyś tędy się szło do kościoła, a dzisiaj na zakupy
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group