REGION: Mimo zimy jechał jak szalony
Aktualizacja: 15:46
Autor: TEJO
Do incydentu doszło w miniony poniedziałek późnym popołudniem na drodze z Siedlęcina w kierunku Pilchowic. – Z powodu stanu drogi jechałem powoli – pisze do nas kierowca forda escorta, który był świadkiem zdarzenia. – Minęliśmy pieszego idącego prawidłowo lewą stroną jezdni.
Za escortem jechał volvo, którego kierowca postanowił wyprzedzić jadący przed nim pojazd. Najpewniej nie zauważył pieszego, na którego najechał. – Gdy zobaczyłem w lusterku tę sytuację, zatrzymałem się natychmiast i pobiegłem do poszkodowanego. Na szczęście był przytomny. Z rozciętym mocno łukiem brwiowym, na który został założony opatrunek i kilkoma siniakami trafił do szpitala – dodaje prowadzący forda. Tyle jego relacja.
Wersję zdarzeń uzupełnia Czytelniczka, która także była świadkiem zdarzenia. Dodaje, że sprawca zrozumiał, że jechał zbyt brawurowo, zatrzymał się i pomagał poszkodowanemu, podobnie jak i osoba, która zamieściła komentarz pod tekstem. Potrącony odmówił przewiezienia do szpitala.