- Bardzo chcemy i lubimy pokazywać młode talenty z Jeleniej Góry i okolic. Czasami mieszkańcy nie zdają sobie sprawy jak fajni i pracowici młodzi ludzie są w Jeleniej Górze. To są perełki. Za chwilę skończą szkołę średnią, wyjadą na studia do Wrocławia, Warszawy, Poznania i tam będą szlifować swój talent i właściwie tyle ich widzieliśmy. Ten koncert potraktowaliśmy wyjątkowo, ponieważ podejrzewam, że wszystkim osobom, które tutaj są, bliskim tematem jest Ukraina i problemy, z którymi się mierzy. Jesteśmy z nimi sercem i duszą - powiedziała dyrektorka Przystani Twórczej Ewelina Marciniak.
Widzowie zgromadzeni w Parku Zdrojowym mieli okazję usłyszeć: Małgosię Parzymies, Natalię Rozum, Konrada Poznańskiego i Tomka Tafa, a "głównym daniem" imprezy w ramach Wiosny Cieplickiej były zespoły: Pod Pretekstem i The Ukrainian Folk.
- Dzisiaj, kiedy na Ukrainie jest tak niebezpiecznie i smutno, dobrze jest pomyśleć o Ukraińcach słuchając ich śpiewania, a śpiewają świetnie. Zagra młodzieżowy zespół z Górowa Iławieckiego (powiat bartoszycki). Chętnie ich posłucham, ponieważ tak los zrządził, że przez 4 lata kadencji poselskiej siedziałem obok posła Mirona Sycza z Górowa Iławieckiego - twórcy szkoły ukraińskiej, człowieka wyjątkowo muzykalnego, który mi dużo o tym zespole opowiadał, więc cieszę się, że ich posłucham - powiedział prezydent Jeleniej Góry Marcin Zawiła.
- Nie wiadomo, w którym kierunku to pójdzie. Jako historyk wiem, że Katarzyna Wielka wkraczając do Polski wkraczała w obronie wolności religijnych i mniejszości prawosławnej w obliczu pełnej anarchii. 17 września 1939 roku, kiedy sowieci wkroczyli do Polski to też chcieli zapewnić spokój i bezpieczeństwo Ukraińcom i Białorusinom na tamtych terenach i cała ta retoryka układa mi się w podobny system. Trzeba rozmawiać, największy problem Ukraińcy mają wewnątrz siebie. Moim zdaniem Putin kombinuje, by tak zdestabilizować Ukrainę, żeby wybory 25. maja się nie udały. Trzymajmy kciuki, Ukraińcy to czują, że w Polsce mają wsparcie. Nie można robić takich idiotyzmów, jak zapraszanie Putina na rocznicę lądowania w Normandii - dodał Marcin Zawiła.
- Zagramy piosenki dolnośląskie w oryginalnej gwarze, pochodzące z początku XX wieku. Są to piosenki zebrane przez Józefa Majchrzaka w oryginalnym zapisie nutowym, ale ze zmienioną aranżacją. Stare na nowo Pod Pretekstem na ludowo - wyznał Michał Matyszczak, lider zespołu Pod Pretekstem, którego muzycy od pięciu lat krzewią dolnośląską kulturę, a zaczynali od reagee. Członkowie grupy grają na skrzypcach, akordeonie, bassie i perkusji, a zagrali utwory z płyty, którą wydali w lutym br.