Mecz jeleniogórzanek – szóstej drużyny tabeli z dziewiątą – MKS Orzeł Polkowice mimo wysokiej wygranej miał bardzo zacięty przebieg , a o końcowym sukcesie zdecydowała drugie 20 minut spotkania.
Na początku meczu, jeleniogórzanki grały bardzo zachowawczo i spokojnie, nie dając po sobie poznać żadnych oznak niepewności w grze. Jednak w drugiej odsłonie, jeleniogórzankom kilka razy „ zadrżała” ręka przy rzutach i z minuty na minutę traciły one wypracowaną przewagę z pierwszej kwarty.
Dobrze że w kluczowym momencie ta odsłona dobiegła końca, a jeleniogórzanki mogły wysłuchać bardzo potrzebnych rad trenera. To podziałało jak balsam na grę jeleniogórzanek, które po przerwie grały znów swoją poczciwą koszykówkę, zdobywając mnóstwo punktów, z niemal każdej pozycji.
Trzecia kwarta zakończyła się wygraną przyjezdnych 19:12, ale jeszcze lepiej było w ostatniej odsłonie . Młodziczki Finepharmu złapały wiatr w żagle i w ostatnich 10 minutach wręcz zdeklasowały swoje rywalki, dysponując świetną skutecznością i żelazną kondycją do ostatniego gwizdka. Jeleniogórzanki zasłużenie wygrały 39:63 i przypieczętowały przewagę nad niżej notowanym rywalem.