Muflony w Karkonoszach dotknęła dziedziczna choroba genetyczna. Jej głównym objawem są rogi wrastające w skórę, uniemożliwiające żerowanie i swobodne poruszanie się. Ostatecznie skutkuje śmiercią zwierzęcia.
Choroba genetyczna spowodowana jest tym, że muflony z Kotliny Jeleniogórskiej nie mają kontaktu z innymi populacjami. Krzyżują się więc między sobą, co ostatecznie przyczynia się do powstania chorób.
– Muflony z Karkonoszy dotknął ten sam problem, co populację w Wałbrzychu. Zależy nam na tym, żeby je uratować. W tym celu należało kupić zdrowe zwierzęta z innego regionu, a takie występują właśnie w Czechach i na Słowacji – mówi Ryszard Krawczyk, łowczy w Kole Łowieckim „Głuszec”.
Po wprowadzeniu stada Piechowice stały się największą ostoją muflona w Karkonoszach.