W tegorocznej edycji wzięły udział 24 ekipy z takich krajów, jak Polska, Niemcy, Austria, czy Czechy. Zanim narciarze i motocykliści wystartowali, na stoku Relaks przy ul. Obrońców Pokoju wylądowała dostawa 34 ciężarówek śniegu. Porywisty wiatr doskwierał zawodnikom i kibicom, ale mimo tych wszystkich przeciwności emocji było co niemiara.
- To już piąta edycja mistrzostw Polski i co roku mamy problem ze śniegiem, ale jakoś nam się udaje. W tym roku przywieźliśmy go ciężarówkami z Czech i z Jakuszyc – powiedział pomysłodawca imprezy Tomasz Stanek.
Wśród zawodników były gwiazdy polskiej sceny enduro, muzyk Staszek Karpiel-Bułecka, który po zawodach wystąpił z zespołem Future Folk na scenie, rajdowiec Wojciech „Siemanko” Chuchała, a za skuterem prowadzonym przez Michała Materlę (MMA) podążał na nartach polityk Adam Hofman.
Po zmaganiach w prologu (jazda na czas) oraz występach w systemie pucharowym (po dwie pary), do wielkiego finału na snowboardzie awansowali: Jakub Kucharczyk (moto) z Robertem Dankiem oraz Wojciech Chuchała (moto) z Marcinem Andim. Z kolei wśród narciarzy wielkie emocje były już w półfinale, kiedy to zeszłoroczni zwycięzcy (Team Germany) odpadli w rywalizacji z Polakami: Sebastianem Krywlutem (moto) i Kornelem Makarewiczem. Na pocieszenie Niemcy wygrali bieg o III miejsce. W wielkim finale narciarzy z ekipą Auner Polska zmierzyli się zawodnicy Skivegas: Błażej Gazda – moto, Jędrzej „Jay Jay” Stanek, ale po zaciętej walce musieli uznać wyższość rywali. Na zakończenie imprezy odbył się pokaz laserów oraz koncerty gwiazd.