O tym, że na wszystkich skrzyżowaniach należy zachować szczególną ostrożność pisaliśmy już niejednokrotnie. Tym razem sami kierowcy podpowiadają, że jednym z najbardziej zdradliwych skrzyżowań w mieście jest Bacewicz – Jana Pawła II. Przez pospiech i nieuwagę kierowcy nagminnie doprowadzają tam do kolizji.
Do kolejnej z nich doszło w mijającym tygodniu. 52-letni kierowca forda mondeo skręcając z ulicy Bacewicz w Jana Pawła II, wymusił pierwszeństwo przejazdu na 33-letniej jeleniogórzance kierującej chevroletem. Kobieta jadąca od ulicy Kiepury w stronę Bacewicz została uderzona przez mondeo w bok pojazdu, ale na szczęście skończyło się na strachu i mandacie dla sprawcy.
Jak mówi świadek zdarzenia, do podobnych sytuacji dochodzi w tym miejscu dość często. – Wynika to przede wszystkim z niewiedzy kierujących, co do tego, kto ma pierwszeństwo, a w wielu wypadkach też z pospiechu i nieuwagi – mówi pan Damian mieszkający nieopodal. Warto więc zwrócić uwagę w tym miejscu na bezpieczeństwo swoje i innych kierujących – dodaje.