Olga Zapotocka – Zapalska z „Żeroma” i Katarzyna Lipca z Zespołu Szkół Ekonomiczno–Turystycznych w Jeleniej Górze na zakończenie roku szkolnego przyjechały dzisiaj (28.06) z Piechowic… konno na klaczy o imieniu Chilla. Dziewczęta wzbudziły spore zainteresowanie mieszkańców, którzy patrzyli na ich "'rajd" po mieście z nieukrywaną sympatią.
Ten nietypowy pomysł transportu na „ostatni dzwonek” wpadł dziewczynom do głowy spontanicznie. Chilla to dziewięcioletnia klacz Olgi, którą ma od trzech lat i uczestniczy z nią w zawodach.
- Do Jeleniej Góry przyjechałyśmy po raz pierwszy – mówiły dziewczyny, które nasza reporterka spotkała na ul. Wolności w Jeleniej Górze za dyskontem spożywczym Biedronka. – Miałyśmy plan przyjechać konno do szkoły w wakacje, ale rano pomyślałyśmy, dlaczego nie dzisiaj. Reakcja naszych koleżanek i kolegów była świetna. Wszyscy robili wielkie „wow”. - Na czas apelu klacz została za szkołą i jadła trawę, a po apelu uczniowie robili sobie z nią zdjęcia – dodały dziewczyny.
Po odebraniu świadectw, dziewczyny ruszyły w dwugodzinną drogę powrotną do Piechowic. Wakacje rozpoczęte takim akcentem z pewnością będą szalone i bardzo udane. Tego życzymy zarówno młodym amazonkom, jak i wszystkim, którzy od dzisiaj świętują dwumiesięczną labę!