Jelenia Góra: Naciągają jeleniogórskich biznesmenów
Aktualizacja: Piątek, 27 stycznia 2006, 10:44
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Firma, która nazywa się Europejskie Edycje Gospodarcze, każe płacić kilkaset złotych za wpis do swojego indeksu. Problem w tym, że faktura wysyłana jest nawet wtedy, gdy takiego indeksu nie zamawiamy.- Dostaliśmy pocztą fakturę na prawie 500 złotych, nadawcą jest nieznane nam przedsiębiorstwo. Oczywiście nie zamierzamy płacić - mówi pani Agata, właścicielka jednej z jeleniogórskich firm. Nie będziemy nawet próbowali wyjaśniać tej sprawy, bo na pierwszy rzut oka widać, że ktoś chce nas naciągnąć na pieniądze.- To prawda - wyjaśnia miejska rzeczniczka konsumentów Jadwiga Reder-Sadowska. Pismo można zignorować, ale należy wystąpić pisemnie z zapytaniem o źródło pozyskania danych osobowych i z żądaniem usunięcia swoich danych z bazy.Jadwiga Reder-Sadowska dodaje, że nie słyszała jeszcze o Europejskich Edycjach Gospodarczych, ale skoro takie pisma dotarły już do Jeleniej Góry, należy być czujnym.- Na piśmie widnieje numer telefonu, pod którym można uzyskać dodatkowe dane, numer zaczyna się od 0-300..., ale czcionka jest bardzo mała i trudno zauważyć, że minuta takiego połączenia to 6,25 złotych - dodaje pani Agata.- Oczywiście chodzi o naciągnięcie na drogą rozmowę telefoniczną i stąd te malutkie literki. Z relacji osób oszukanych w podobny sposób wynika, że pod wskazanym numerem włącza się automat, który mówi i mówi, w końcu w najważniejszym momencie rozłącza rozmowę i tym samym zmusza do ponownego połączenia. Rekordzista dzwonił aż pięć razy! - mówi Jadwiga Reder Sadowska.Miejska rzeczniczka konsumentów zapewnia, że zajmie się tą sprawą.