Pan Zbigniew na co dzień mieszka w Mysłakowicach. Tam przeniósł się z Brześci nad Bugiem. Jeśli tylko pogoda i forma pozwala - wsiada na rower i przemierza karkonoskie tereny na ulubionym jednośladzie, na którym osobiście przyjechał do siedziby Karkonoskiej Agencji Rozwoju Regionalnego w Jeleniej Górze.
Miłe wspomnienia
- Pamiętam, gdy pierwsze edycje Parady Rowerów liczyły więcej kilometrów, a trasa sięgała też innych miejscowości - wspomina pan Zbigniew - podczas jednej z nich pomagałem nawet jednej pani, która razem z dzieckiem chciała dołączyć do kolarzy. Sam jechałem i asekurowałem tę kobietę i wspólnie dojechaliśmy na finał.
- Parada Rowerów to wydarzenie z tradycją - jak się okazuje wielopokoleniową - dodaje Hubert Papaj, prezes KARR. W tym roku po raz kolejny byliśmy świadkami jak całe rodziny gromadziły się na Placu Ratuszowym, aby wspólnie z ponad tysiącem osób, pasjonatów Parady, przejechać ulicami Jeleniej Góry i Łomnicy w niebieskich koszulkach. Szczerze jestem wzruszony.
Tłumy na starcie
Uczestników było około 1300. Najmłodsze dzieci miały 5-6 lat. Najstarszy był pan Zbigniew. Bardzo zaimponował. Oby każdy będąc w jego wieku miał na tyle siły i zdrowia, aby z uśmiechem kontynuować kolarskie zamiłowanie.
Od prezesa KARR S.A. oprócz specjalnego dyplomu, pan Zbigniew otrzymał także akcesoria przydatne dla każdego rowerzysty.