Największym siedliskiem w naszym regionie jest cały Karkonoski Park Narodowy wpisany do programu Natura 2000. W całej Polsce podobnych obszarów chronionych jest bardzo dużo. Dość powiedzieć, że ok. 20 % całej kraju jest wpisana do tego programu. Na terenach tych trudno o jakiekolwiek większe inwestycje nad czym ubolewają niektóre samorządy.
Ekolodzy nie ułatwiają
Dla przykładu budowa wyciągu narciarskiego w Świeradowie na Stóg Izerski trwała ponad... 5 lat. Większość to były rozmaite "przepychanki" z organizacjami proekologicznymi, które inwestorowi (spółka Sobiesław Zasada) nie ułatwiały życia. Niełatwo także, przez wiele lat, było rozbudowywać infrastrukturę w Karpaczu (głównie na Kopie). Kłopoty przed laty miał również samorząd Mirska z jedną z rzek, albowiem okazało się, że w wodach pływają trzy małe żyjątka.
Po wpisaniu jakiegoś terenu na listę przyrodniczo chronioną jest już bardzo trudno tam cokolwiek zrobić.
W Polsce mamy już 1000 obszarów Natura 2000. Poniżej film promocyjny Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska: