To znakomita wiadomość dla miłośników ekologii i protestujących mieszkańców podkarkonoskich miejscowości. Na terenie Karkonoskiego Centrum Gospodarki Odpadów w Kostrzycy nie powstanie spalarnia odpadów.
Decyzję w sprawie rezygnacji z planów wybudowania na składowiska instalacji do termicznego przerobu odpadów w Kostrzycy podjął zarząd właściciela KCGO czyli Związku Gmin Karkonoskich oraz Rada Nadzorcza. Jak mówi przewodniczący Zarządu ZGK Michał Orman - powodem zmiany planów rozwoju składowiska jest brak wywiązywania się z płatności wobec KCGO przez firmę Green Energy Power, która miała zajmować termicznym przerobem odpadów oraz brak zapowiadanych przez nią inwestycji.
Alternatywną drogą dla rozwoju KCGO ma być gruntowna modernizacja linii do segregacji odpadów - mówi M. Orman. - Dzięki niej ma znacząco wzrosnąć poziom odzysku przerabianych odpadów. Zdecydowanie mniej ma ich trafiać na składowisko. Koszt tej inwestycji to 17 milionów złotych, a środki te mają pochodzić z pożyczki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
Do rozwiązania pozostaje kwestia: co zrobić z hałdą odpadów wysokoenergetycznych, które zostały zwiezione do Kostrzycy przez niedoszłego inwestora. Jak zapowiada M. Orman, wobec niego zostaną podjęte kroki prawne, które mają doprowadzić do usunięcia zgromadzonych śmieci.