Do dwóch zdarzeń na ulicy Spółdzielczej: czołowego zderzenia oraz kolizji z udziałem autobusu MZK, doszło wczoraj po południu. Dwie osoby trafiły do szpitala, jednak nic poważnego im się nie stało. Sprawcę ukarano, w jednej ze spraw przyczynę i okoliczności w dalszym ciągu bada policja.
O godzinie 15.55 przy ulicy Spółdzielczej na wysokości budynku numer 29 kierująca renaultem z niewyjaśnionych dotąd okoliczności zjechała na przeciwległy pas ruchu i uderzyła w jadącą prawidłowo kierującą fiatem punto. Obie kierujące karetkami pogotowia przewieziono do szpitala, jednak z wstępnej diagnozy lekarskiej odniosły one obrażenia nie wymagające kuracji trwającej dłużej niż tydzień. Przyczyny tego zdarzenia obecnie ustala policja.
O godzinie 14.00 natomiast kierowca autobusu PKS Tour przy zmianie pasa ruchu wymusił pierwszeństwo i zahaczył jadącego prawidłowo fiata marea. Nikomu nic się nie stało, a sprawca otrzymał mandat i sześć punktów karnych.