Około pięćdziesięciorga dzieci z sąsiadujących gmin uczęszcza do jeleniogórskich przedszkoli publicznych. Zgodnie z przepisami (art. 5 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty) zakładanie i prowadzenie publicznych przedszkoli należy do zadań własnych gminy.
Oznacza to tyle, że to gmina, w której zameldowani są rodzice dzieci musi pokrywać pełne koszty pobytu dziecka w przedszkolu – swoim, bądź innym. Jelenia Góra deklaruje takie same świadczenia w stosunku do dzieci Jeleniogórzan, jeśli one uczęszczają do przedszkoli w sąsiednich gminach, niemniej będzie zmuszona wystąpić z projektami porozumień w tej sprawie do wszystkich samorządów. – Prezydent Jeleniej Góry – poinformował Hubert Papaj – zaprosi przedstawicieli samorządów do rozmów na ten temat, aby rozwiązać wszelkie niejasne sytuacje w tym zakresie.
Podobnie rzecz się ma jeśli chodzi o komunikację autobusową, która obejmuje teren poza granicami miasta. Tyle że chodzi o znacznie większe pieniądze. Zamawianie i finansowanie takich kursów leży bowiem w gestii gmin, do których dojeżdżają autobusy Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego. Ostatnio pasażerowie skarżą się na tłok i zbyt małą ilość połączeń. Możliwe jednak, że będzie ich jeszcze mniej, o ile ościenne samorządy nie będą płaciły przewoźnikowi za realizację kursów. Jedna gmina ma już ponad pół miliona złotych długu. Kończą się pieniądze, za które MZK mógł kredytować tę usługę. Planuje się rozmowy z włodarzami sąsiednich gmin dotyczące obydwu tematów płatności.