- Po kradzieży kamer monitoringu z budynków, zastanawiałam się z mężem, kiedy zaczną okradać mieszkania? A kiedy zniszczone zostały wideodomofony, zaczęliśmy łączyć fakty. To tak, jakby złodzieje szykowali sobie teren pod włamania - powiedziała mieszkanka jednego z bloków.
Po kradzieży w wózkowni, nocą ktoś próbował wyrwać kamerę nad windą w bloku nr 4… - W domkach jednorodzinnych, w pobliżu naszej ulicy, co tydzień okradają jakiś garaż. A ostatnio sąsiadowi w biały dzień wyprowadzili dwa rowery - żali się pan Marek, mieszkaniec osiedla.
Rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze podinsp. Edyta Bagrowska, poproszona o komentarz w sprawie ul. Zielonej twierdzi, że nie ma podstaw, by łączyć kradzież kamer z innymi wydarzeniami, bo podejrzani o to, zostali zatrzymani. Natomiast w sprawie kradzieży rowerów w wózkowni przy ul. Zielonej trwają czynności operacyjne, które prowadzi II posterunek Policji w Jeleniej Górze.