Niedowidzący pan Robert i niewidomy pan Wiesław opowiedzieli studentom o swoim życiu. Zaprezentowali sprzęt ułatwiający im funkcjonowanie. To niezwykła lekcja dla studentów, przyszłych pedagogów.
Pan Robert jest częściowo niedowidzący od urodzenia, a pan Wiesław stracił całkowicie wzrok sześć lat temu. Obaj świetnie radzą sobie w życiu codziennym, wspomagając się dostępną technologią. Studenci mogli zobaczyć z bliska składaną laskę, elektroniczny tester kolorów, czytnik ekranu z linijką brajlowską, gleukometr z syntezatorem mowy, ale także specjalnie oznaczone szachy czy karty do gry.
– Dzięki technologii żyjemy w tym samym świecie. Niepełnosprawność nie wykluczyła nas z życia sportowego i realizacji pasji – mówią zgodnie zaproszeni goście. Pan Robert od dziecka jest miłośnikiem motoryzacji, przez kilka lat pracował w warsztacie, zajmując się kosmetyką pojazdów. Uprawia również sport - m.in.. jeździ na rowerze, pływa kajakiem, biega na nartach.
Spotkanie zorganizowała Mirella Michalewska-Pająk, pełnomocnik rektora ds. osób niepełnosprawnych. Warto podkreślić, że osoby z dysfunkcjami wzroku mogą studiować na KPSW, uczelnia wyposażona jest bowiem w odpowiedni sprzęt umożliwiający naukę.