Rada miejska na dzisiejszej sesji podjęła decyzję o likwidacji Rodzinnego Domu Dziecka nr 3. Decyzję podjęto jednogłośnie.
– Nie przewiduje się umieszczenia w tym domu żadnego dziecka. Nie ma bowiem gwarancji, że jego dobro nie będzie tam zagrożone – czytamy w uzasadnieniu uchwały.
Przypomnijmy: przeciwko dyrektorce Karin P. toczy się postępowanie w sądzie. Prokuratura zarzuca jej psychiczne i fizyczne znęcanie się nad swoimi wychowankami Karoliną B. oraz rodzeństwem Błażejem, Natalią i Dawidem Ż.
Dzieci zeznały, że dyrektorka wyzywała je, biła po twarzy, wbijała paznokcie w skórę. Ponadto wydzielała swoim podopiecznym jedzenie i zakazywała dostępu do lodówki. Czasami za karę nie dawała kolacji.
To nie wszystko. Karin P. - jak ustalili śledczy – ubierała dzieci w brudną bieliznę, bo nie miały rzeczy na zmianę. Jej podopieczni byli skazani także na przebywanie po kilka godzin na podwórku bez względu na pogodę. Nie mogły wejść do domu, kiedy nie było w nim nikogo z dorosłych.
Wychowankowie byli przesłuchiwani w obecności biegłego psychologa który potwierdził, że nie mają skłonności do konfabulacji.
Karin P. grozi do 5 lat więzienia. Oskarżona konsekwentnie nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że dzieci były zadowolone z opieki. Owszem, karciła je, ale bardzo sporadycznie.
Rodzeństwo Ż. oraz Karolina B. przebywają w Domu Dziecka TIS w Jeleniej Górze a Karin P. od kilku miesięcy jest zawieszona w pełnieniu obowiązków.