Przydałoby się zadbać o zakątek za Parkiem Norweskim, gdzie w 1846 roku dwaj polscy poeci – Wincenty Pol i Kornel Ujejski – spotkali się z czeskim przyrodnikiem Janem Purkyne.
Wydarzenie to upamiętniła specjalna tablica zamontowana w 1962 roku na potężnym głazie. Miejsce, które wpisuje się w tzw. polonica cieplickie, wygląda jednak fatalnie. Oszpecony bohomazami w spreju głaz i tablica z wyblakłymi literami aż proszą się o odnowę. Obok wiedzie szlak spacerowy, po którym przechodzą liczni mieszkańcy Cieplic, kuracjusze i turyści. Niestety, niedbalstwo o takie pamiątki nie wystawia najlepszego świadectwa o gospodarzach tego zakątka. A przypomina on o czasach, kiedy do wód termalnych Bad Warmbrunn (niemiecka nazwa Cieplic) zjeżdżali znani ludzie, między innymi, Izabela Czartoryska, Johann Wolfgang Goethe, Hugo Kołłątaj, Józef Wybicki oraz wspomniani już Kornel Ujejski, Wincenty Pol.