REGION: O krok od kraksy na przejeździe
Aktualizacja: 14:59
Autor: Ania/tejo
Na szczęście nic się nie stało. Jednak o zdarzeniu poinformowano policję. Uzasadnione były przypuszczenia, że osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo na przejeździe nie jest w stanie wykonywać swoich obowiązków. Nie wykluczano, że dróżniczka piła alkohol, tym bardziej, że nie chciała wpuścić policjantów do budki.
Otworzyła ją dopiero po tym, jak na miejscu pojawił się jej przełożony. Badanie alkomatem wskazało, że kobieta była trzeźwa. – Powiedziała policji, że źle się poczuła – mówi podinsp. Edyta Bagrowska, rzeczniczka policji jeleniogórskiej.
Kilka tygodni temu pijaną dróżniczkę zatrzymano w Piechowicach Dolnych. Kobieta została zawieszona w czynnościach służbowych i oczekuje na sprawę karną. Zarzuca się jej spowodowanie zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym.