Strażacy w ostatniej chwili wynieśli butlę z płonącego budynku w Trzcińsku. Ogień został szybko opanowany, ale mieszkanie uległo zniszczeniu. Dom nadaje się do kapitalnego remontu.
- Tutaj mieszkała nasza babcia – mówiła zrozpaczona wnuczka – dzisiaj rano poprosiła, żeby pojechać z nią na rynek i kupić kurczaki. Przed wyjazdem rozpaliła w piecu ogień. Gdy przyjechaliśmy z powrotem z budynku wydobywał się już dym. Ledwo powstrzymałam babcię, przed wejściem do środka i od razu zadzwoniłam po straż pożarną. Przyjechali bardzo szybko i naprawdę uratowali nas przed większą tragedią. Babcia zasłabła i musieliśmy wzywać lekarza do pomocy.
Na miejsce przyjechały dwa wozy z OSP Janowice Wielkie oraz cztery pojazdy z PSP w Jeleniej Górze.
- Ogółem w akcji gaśniczej wzięło udział 20 strażaków z Janowic i Jeleniej Góry – wyjaśnia Mieczysław Stelmach.