Na spotkanie przyjechało ok. 180 uczestników: dyrektorzy szpitali, kierownicy bloków operacyjnych, pielęgniarki oddziałowe, operacyjne, epidemiologiczne z całej Polski m.in. z Opola, Warszawy, Białegostoku, Katowic, Krakowa, Wrocławia czy też Zielonej Góry.
- Skupiliśmy się na ludziach z bloku operacyjnego, bo żadna maszyna nie zastąpi dobrze wyszkolonego pracownika. Poruszane były tematy m.in. nowoczesnego bloku operacyjnego i prezentowane działanie robota da Vinci, dzięki któremu chirurg może wykonać precyzyjnie zabieg – powiedziała Ewa Grabowska, pielęgniarka oddziałowa Bloku Operacyjnego Wojewódzkiego Centrum Szpitalnego Kotliny Jeleniogórskiej i przewodnicząca Karkonoskiego Stowarzyszenia Instrumentariuszek, która podczas konferencji mówiła o „Osobowości instrumentariuszki”.
Wykłady wygłosili znakomici lekarze m.in. prof. Krzysztof Bielecki z Warszawy, który jest wielkim autorytetem w chirurgii, prof. Wojciech Witkiewicz, prekursor robota chirurgicznego da Vinci, czy też prof. Wojciech Kielan, który jest konsultantem w dziedzinie chirurgii onkologicznej.
- W bloku operacyjnym liczy się praca zespołowa. Pielęgniarki operacyjne są bardzo ważnym elementem tej współpracy. Mnie pielęgniarki instrumentacyjne uczyły zawodu. Gdy operowałem pierwsze wyrostki to pielęgniarka mówiła mi, gdzie mam przeciąć i podwiązać. Mam ogromny szacunek do instrumentariuszek, bo współpraca z nimi jest podstawą sukcesu podczas operacji – mówił prof. Krzysztof Bielecki.
- Mówiłem o chirurgii robotowej. Pierwszy w Polsce i jedyny robot da Vinci, kierowany przez chirurga, jest obecnie w szpitalu we Wrocławiu, w którym pracuję. Opowiedziałem o pierwszych doświadczeniach w transplantologii w naszym kraju. Dzięki robotowi da Vinci zwiększyła się liczba dawców np. w Japonii, na wzrost liczę również w Polsce – podkreślał prof. Wojciech Witkiewicz, ordynator chirurgii ogólnej, naczyniowej, onkologicznej i transplantacyjnej w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu.
- Robot ten jest największym osiągnięcie elektronicznym, jakie zostało zastosowane w chirurgii. Możemy precyzyjnie operować dzięki dziesięciokrotnie powiększonemu obrazowi trójwymiarowemu oraz skanowaniu ruchów chirurga. Końcówka tego narzędzia porusza się w siedmiu płaszczyznach, co odwzorowuje ruchy nadgarstka chirurga – dodał.
Ponadto mgr Z. Korzeniewski wygłosił wykład na temat „Wpływ na innych w zasięgu ręki, mowa ciała w prac, M. Preseren mówił o „Zakażeniach w bloku operacyjnym”, mgr J. Włodarczyk-Rajska o „Współpracy między centralną sterylizatornią, a blokiem operacyjnym według najnowszych standardów postępowania, mgr M. Malara na temat „Jakość wykonywanych usług w bloku operacyjnym, a zdarzenia medyczne, dr O. Pelzer o „Raku jelita grubego u chorych wieku”, dr I. Wróblewska o „Różnicach i podobieństwach w pracy pielęgniarki asystującej chirurgowi w przeszłości i współcześnie”. Ponadto firmy medyczne prezentowały swoją ofertę i sprzęt na stoiskach.
– Już czwarty raz biorę udział w konferencji w Jeleniej Górze, bo poruszane tematy są bardzo interesujące. Przyjechałam tu z ośmioma instrumentariuszkami z mojego oddziału. Pracuję na bloku operacyjnym i tu mogę poszerzać swoją wiedzę na temat nowoczesnych technologii – podkreślała Maria Grzegorska, oddziałowa Bloku Operacyjnego z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.
- Ciekawią mnie różne tematy np. „Osobowość instrumentariuszki”, ponieważ pracuję w tym zawodzie, czy też „Współpraca między zespołem operacyjnym” oraz „Nowoczesny blok operacyjny”. Nowatorskie rozwiązania, które poznaję na konferencjach wdrażam w moim oddziale, na którym mamy wreszcie blok operacyjny po remoncie i z nowym sprzętem godnym XXI wieku – powiedziała Bogusława Szatkowska, oddziałowa ze Specjalistycznego Szpitala w Wałbrzychu.