Wysoko w Karkonoszach nieznani "turyści" zrobili sobie... ognisko.
Pseudoturyści upiekli pewnie kiełbaski, mając ładny widok, i sobie poszli. Tymczasem nie trzeba chyba przypominać, że w lasach i parkach narodowych palenie ognisk jest całkowicie zabronione (mogło skończyć się pożarem). Dodać można potencjalne mandaty od strażników KPN.
Szkody w przyrodzie mogą być w takich przypadkach nieodwracalne. Ognisko zostało rozpalone w siedlisku chronionych i zagrożonych gatunków: widlicza Isslera, widlicza alpejskiego i widłaka goździstego - słyszymy od pracowników Karkonoskiego Parku Narodowego.
Mogło dojść do pożaru do jakiego doszło przedwczoraj w Górach Izerskich, nieopodal Szklarskiej Poręby, przy szlaku na Wysoki Kamień. Paliła się sucha ściółka, ale dzięki szybkiej akcji strażaków do większych szkód nie doszło. Nie wiadomo czy ogień zaprószyli pseudoturyści.