W sprawie metalowego ogrodzenia, zakończonego zaostrzonymi pionowymi prętami, zgłosili się do nas rodzice uczniów uczęszczających do Szkoły Podstawowej nr 10 mieszczącej się przy ul. Morcinka w Jeleniej Górze.
- Wielokrotnie widzę dzieci, które popołudniami wracając do domu skracają sobie drogę przeskakując przez to ogrodzenie, ponieważ boczne bramki zamykane są około godziny 15:30. Zwracałam już uwagę dyrekcji, jak i nauczycielom, że może tam dojść do nieszczęścia, ale nikt na to nie zareagował. Zbagatelizowano tę sprawę, a naprawdę może dojść do tragedii – mówi jedna z mam, która chce pozostać anonimowa.
Inni rodzice przytaczają nieszczęśliwy wypadek pod Warszawą, do którego doszło w miniony poniedziałek (23.04). W
Brwinowie mężczyzna, który chciał sobie skrócić drogę, poślizgnął się i upadł na ogrodzenie cmentarza. Stalowe pręty wbiły się w jego ciało. Ranny trafił do szpitala.
- To było takie samo ogrodzenie, jak to przy „dziesiątce”. Dzieci często przechodzą przez te metalowe pręty, a co będzie jak się poślizgną? – pytają zaniepokojeni rodzice.
Alina Rasiewicz, dyrektor szkoły zapewnia, że wymieniane w minionym roku ogrodzenie jest bezpieczne i posiada wszelkie wymagane certyfikaty, w tym atest higieniczny Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny oraz certyfikat jakości dopuszczający ogrodzenie do użytkowania przez dzieci.
- Na terenie szkoły są trzy bramki, przez które nasi uczniowie mogą wejść i wyjść, dwie boczne i jedna główna.
Wszystkie są zamykane bardzo późno, kiedy uczniów już nie ma w szkole. Nam takiego problemu nikt nie zgłaszał – mówi Alina Rasiewicz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 10 w Jeleniej Górze. Zwrócimy na to uwagę, ale jest to nowa inwestycja zakończona w grudniu minionego roku i odebrana przez specjalistów w tym inspektora nadzoru budowlanego, przedstawiciela urzędu miasta i wykonawcę zewnętrznego. Porozmawiamy z dziećmi o wchodzeniu na ogrodzenie i będziemy tę sprawę monitorować. Ogrodzenie jest po to, by przez nie nie przechodzić. Ma ono chronić mienie publiczne – dodaje dyrekcja szkoły.