W Rynku już przed godz. 18 zrobiło się czerwono od duńskich dresów, w które ubranych było 43 reprezentantów Danii. Goście od środy przebywają w Jeleniej Górze, która udzieliła im gościny, kiedy okazało się, że z powodu rezygnacji sponsorów igrzysk ze wparcia, zakwaterowanie ekipy duńskiej stanęło pod znakiem zapytania. Pomogło miasto oraz ambasadorka Igrzysk, Mistrzyni Świata w MTB Maja Włoszczowska, która przekazała na ten cel nagrodę otrzymaną od władz w uznaniu zdobycia złota w MTB.
Duńczycy mieszkali w hotelu Baron. Bardzo sobie pobyt w Jeleniej Górze chwalili. I – jak powiedzieli – żal im będzie jutro odjeżdżać. Dziś w Rynku pojawiła się Maja Włoszczowska. Do Duńczyków wyszedł prezydent Marek Obrębalski i życzył gościom samych sukcesów podczas zaczynających się jutro igrzysk. Zawodnicy – wyczytywani przez swoją rodaczkę – kolejno wchodzili na scenę. Byli wśród nich piłkarki nożne, lekkoatleci oraz badmintoniści.
M. Włoszczowska osobiście przywitała każdego z niepełnosprawnych sportowców i wręczała pamiątkowe gadżety. – Spędzę tydzień w Warszawie, będę kibicowała wszystkim drużynom, ale wam szczególnie – powiedziała. Nie brakło głosów, że zawodnicy z Danii po części będą reprezentować… Jelenią Górę, bo bardzo polubili nasze miasto i mieszkańców. Całą ceremonię fotografowali i filmowali. Na koniec rozegrali pokazowe partie badmintona na boisku specjalnie urządzonym blisko ratusza. Przeciwnikami Duńczyków byli zawodnicy klubu Chojnik z Sobieszowa.
– Przyjęcie Duńczyków było wyczynem – mówi Miłosz Sajnog, zastępca prezydenta miasta. – Do końca nie było wiadomo, gdzie będą spać, a decyzję o ich przyjęciu podjęliśmy w ostatniej chwili. Warto było, bo wdzięczność gości nie miała granic. – Zaprosiliśmy ich na wycieczkę po regionie, mieli także czas na treningi i spacery po mieście. Na szczęście dopisała pogoda – dodał wiceszef miasta.