Polska: Oszukują abonentów. Gdzie po pomoc?
Aktualizacja: Niedziela, 7 października 2018, 4:51
Autor: Angelika Grzywacz– Dudek
UOKiK sprawdził działania Telekomunikacji Stacjonarnej po licznych skargach od konsumentów i rzeczników konsumentów. Wskazywali oni przede wszystkim, że spółka podaje się za dotychczasowego operatora telekomunikacyjnego, a w rzeczywistości oferuje zupełnie nową umowę. Taka praktyka stosowana jest głównie wobec osób starszych. Efektem podpisania nowego kontraktu może być konieczność opłacania dwóch abonamentów i zapłata kary umownej w przypadku rezygnacji z jednego z nich.
- Zebrane skargi dały podstawę do wszczęcia dwóch postępowań wobec Telekomunikacji Stacjonarnej - mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK. - Pierwsze dotyczy praktyk stosowanych przez spółkę, m.in. podszywania się pod inne firmy i niedostarczania pełnej dokumentacji umownej. Drugie prowadzone jest w sprawie uznania za niedozwolone postanowień wzorców umownych. Chodzi tu m.in. o automatyczne przedłużanie kontraktu na czas określony - dodaje prezes UOKiK.
Z otrzymanych skarg i ustaleń urzędu wynika, że przedstawiciele Telekomunikacji Stacjonarnej w trakcie rozmowy telefonicznej i późniejszej wizyty w domu konsumenta informują, że reprezentują dotychczasowego dostawcę usług telekomunikacyjnych, przede wszystkim spółkę Orange.
- Zarówno osoba, która rozmawiała ze mną przez telefon jak i kurier, który przyjechał z umową do mnie do domu mówili, że są z Orange – skarżyła się jedna z poszkodowanych. - Telemarketerka przedstawiła się jako „telekomunikacja”, powołała się na dane dotyczące mojego abonamentu a na moje pytanie, czy chodzi o firmę Orange bez wahania odpowiedziała, że tak – dodała.
Inne zarzuty UOKiK dotyczą obciążania konsumentów opłatą aktywacyjną i karą za zerwanie umowy, nawet jeżeli zrezygnowali z przeniesienia numeru do Telekomunikacji Stacjonarnej, a spółka nie rozpoczęła świadczenia usług abonamentowych.
- Zgodnie z prawem - jeżeli konsument nie rozpoczął korzystać z abonamentu nowej firmy, nie powinien ponosić opłat wymaganych przez Telekomunikację Stacjonarną – wyjaśnia Marek Niechciał. - Takie praktyki spółki mogą utrudniać konsumentom korzystanie z prawa do zmiany dostawcy usług telekomunikacyjnych – dodaje.
Za praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów grozi kara finansowa do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy.
Drugie z postępowań dotyczy uznania za niedozwolone czterech postanowień we wzorcach umownych stosowanych przez Telekomunikację Stacjonarną. Zgodnie z pierwszym z nich umowa na 2 lata przedłuża się automatycznie o taki sam okres, jeżeli konsument nie złoży oświadczenia, że nie chce dłużej korzystać z usług spółki.
- Zgodnie z przepisami, przedsiębiorca nie może narzucić konsumentowi takiego rozwiązania – informuje UOKiK.
Trzy kolejne klauzule to automatyczne oświadczenia konsumenta: o zapoznaniu się i akceptacji umowy, cennika i regulaminu, a także nieodwołalne pełnomocnictwo do przeniesienia numeru. W każdym z tych przypadków konsument powinien mieć możliwość odmowy.
Osobom, które zerwały umowę, a mimo to po jakimś czasie dostały nakaz zapłaty lub pismo z sądu, pomaga Stowarzyszenie Aquila, tel. 801 440 220, mail: kontakt@prawo-konsumenckie.pl. Należy pamiętać, że na obronę przed nakazem zapłaty mamy tylko 14 dni od dnia, w którym go odbierzemy.